W ramach cyklu "podróże bez bombelków" spędziliśmy ostatni weekend w Rydze. Oczywiście kilka dni we dwoje wszędzie byłyby fajne, ale Ryga wyjątkowo nam się podobała. Byliście? Urokliwe stare miasto, pełno fajnym knajp i ogródków z muzyką na żywo, sympatyczni ludzie, no i Jurmała - nadbałtycka miejscowość z urokliwymi drewnianymi domami, zupełnie inna niż te znane z Polski. Jedynie ceny raczej zachodnioeuropejskie. Ale polecam każdemu....